Polska flaga
8
186
dante_art napisał/a:
O... w 1930 roku wiedzieli co to kod koloru RGB #DC143C. Graficy w tym czasie chyba tworzyli strony internetowe na drzeworytach, z prawidłowym zastosowaniem koloru karmazynowego.
Kod RGB #DC143C jest tylko matematycznym opisem wielkości fizycznej - koloru. Nie musieli znać kodu aby używać tego koloru, nawet nie musieli wiedzieć, że w taki sposób można określać kolory. Zrobili barwnik taki jaki im się podobał, a potem używali go jako wzoru, ileś lat później wymyślili RGB to opisali go dokłedniej. Nie wiem gdzie Ty widzisz problem.
Wszystko fajnie i racja, ale nie szary, bo takiego koloru w heraldyce nie ma. Ani białego. Orzeł w godle jest SREBRNY, co przedstawia się za pomocą bieli. A barwa godła jest na ogół, zgodnie z zasadami heraldyki pierwszym kolorem flagi państwowej (drugim jest barwa pola) - tylko ukraińcy mają barwy na fladze na odwrót, ale tam cały naród z chamów się wywodzi.
podpis użytkownika
W alarmie do piekieł pozwalamMilordzie Achimowy prosić o
Wydajną dziewicę i czarnego Specjala
Generall14 napisał/a:
Kod RGB #DC143C jest tylko matematycznym opisem wielkości fizycznej - koloru. Nie musieli znać kodu aby używać tego koloru, nawet nie musieli wiedzieć, że w taki sposób można określać kolory. Zrobili barwnik taki jaki im się podobał, a potem używali go jako wzoru, ileś lat później wymyślili RGB to opisali go dokłedniej. Nie wiem gdzie Ty widzisz problem.
Sam sobie odpowiedziałeś. Po co wiec umieszczać kod RGB? To tak jaby pod filmami niemymi podpisywać jaki to jest tryb video. (Zabawny romans Charliego i Loloty: video:240p.audo:mono56kbps.Taśmaszpulowa.RIP.)
Bezsens. Dodawanie takiego opisu świadczy tylko o tym, że sam autor widzi jak małe różnice są w odcieniu koloru. Czyli cała dyskusja zbędna:)
BTW. Encyklopedia PWN się myli?
encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3901385
Nie. Po prostu jeden c🤬j czy karmazynowy czy czerwony. Proste?
Każdy kto się szczyci wiedzą o kolorze karmazynowym, łap skubi chrupkę. Dobry piesio.
Tiquer napisał/a:
Do większości idiotów.
P🤬licie z tymi kolorami, sam znam ich dużo, mam kobietę, z która jestem w związku dość długo, mówi mi czasem swoim "kolorowym" językiem, ale trzeba być naprawdę debilem, żeby tego nie zapamiętać... bo co, dla zasady? K🤬a, albo macie tak zjarane banie, że już nie potraficie zapamiętać jednego więcej koloru, albo jesteście p🤬lonymi ignorantami, którzy swój debilizm bronią tekstami "prawdziwy facet zna tylko 4 kolory..."
Znac i uzywac to nie to samo, nigdy sie nie uczylem kolorow ale zaslyszane keidys instynktownie wiem jak wyglada karmazynowy, orzechowy czy popielaty, ale jak jest delikatny odcien czerwonego to nie powod zeby od razu go nazywac karmazynowy czy kardynalski. Dla mnie to zawsze byla domena kobiet, wyomowione przez mezczyzne zawsze brzmi pedalsko. Pomaranczowy to pomaranczowy na c🤬j to nazywac lekki powiew brzoskwini jesli jest troche jasniejszy.
podpis użytkownika
Sadistic - I love the whole world
T................h
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Tu nie chodzi o wyrzekanie sie obbywatelstwa, ani o zmiane dopigowania "biało-czerwonych" na "srebrno-karmazynowych" tylko na to, że wywieszając flage na święto narodowe i używając takiej typowo biało-czerwonej jest błędem. Powinien być górny kolor srebrny i dolny karmazynowy. A tłumaczenie się, że pani w podstawówce mówiła tak a nie inaczej, jest przejawem czystego kretynizmu piszącego.
@up, karmazynowy i czerwony to dwa inne kolory.
@up, karmazynowy i czerwony to dwa inne kolory.
D................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
A.J.K.S napisał/a:
Z uwagi na cenę barwnika – koszenili uzyskiwanej z larw czerwca polskiego, mało kto mógł sobie na niego pozwolić, dlatego też był on wykorzystywany jedynie przez najbogatszą szlachtę i dostojników państwowych.
Ale społeczeństwo w Polsce się wzbogaciło, teraz te odpady dodają do większości najtańszych jogurtów truskawkowych czy innych z niby "czerwonych" owoców.
Po drugie "szary" nie wynika zapewne z tego, że nie da się osiągnąć idealnej bieli tylko bierze swój zalążek z heraldyki. W heraldyce nie ma koloru białego w nazewnictwie herbów, jest srebrny jeśli dobrze pamiętam.
Generall14 napisał/a:
Kod RGB #DC143C jest tylko matematycznym opisem wielkości fizycznej - koloru. Nie musieli znać kodu aby używać tego koloru, nawet nie musieli wiedzieć, że w taki sposób można określać kolory. Zrobili barwnik taki jaki im się podobał, a potem używali go jako wzoru, ileś lat później wymyślili RGB to opisali go dokłedniej. Nie wiem gdzie Ty widzisz problem.
I tym samym sam potwierdziłeś, ze zapis RGB jest pozbawiony sensu, ponieważ określa on skończoną liczbę kolorów w sposób skokowy. Pomiędzy dwoma kolejnymi odcieniami wg. RGB znajduje się NIESKOŃCZONA liczba kolorów.
A teraz odnosząc się do twojej kochanej matematyki, na którą się powołujesz. Jest statystycznie niemożliwe, by spośród nieskończonej liczby kolorów z których pochodzi ta konkretna 'czerwień', akurat ona odpowiadał jednemu ze skończonej liczby czerwieni opisywanych przez RGB, a taka właśnie jest kolejność. W drugą stronę oczywiście nie byłoby problemu.