Jestem z OSP, większość takich osób które opisują działalność OSP jako błędna nie znają tak naprawdę realnego działania zagrożeń, podam dwa przykłady które może w jakiś sposób przedstawią nasze działania.
1. Dochodzi do wypadku ok 30km od miejscowości A w której znajduje się JRG, w wypadku są 2 osoby, jedna bez funkcji życiowych, 2 ma objawy wstrząsu hipowolemicznego, z miejscowości B do zdarzenia jest 5 km i tu znajduje się OSP KSRG, jednocześnie dysponowane jest JRG i OSP, Dojazd ODP ok 4-5min zależy jakim autem, mamy akurat SLRt Ford Transit wiec ok 4 min + 2 min dla wyjazdu pierwszej jednostki czyli 6 min i jesteśmy w stanie przystapić do RKO i pomocy dla osoby z ubytkiem krwi zaś teraz JRG ma 30km droga ok +- 25min... dalej chyba nie muszę pisać ?? (najlepiej aby świadkowie udzielili już w pierwszej minucie pomocy dla osoby bez funkcji życiowych)
Przykład 2.
Identyczny czas dojazdu,jeśli są osoby w domu po 6 min będą miały zatrucia poparzenia ale juz po 20 min pieczeń.
Robota jak każda inna ?? Ciekawi mnie czy byś wszedł do palącego sie domu jak w filmiku ?? Czy bys wolał wozić śmieci...