Wysłany:
2017-02-07, 17:14
, ID:
4838743
8
Zgłoś
Jakby ktoś jeszcze próbował przebiec i pokornie przeprosił, bo "no nie popatrzyłem/śpieszyłem się, moja wina" - generalnie zrozumiał swój błąd, to już c🤬j z tym, niech będzie, nie było sprawy. Ale jak idzie typ i widzi że samochód nadjeżdża, a potem szczeka do kierowcy że "co ty k🤬a robisz debilu, przejechałbyś mnie!!!" i stoi jak słup przed maską i się awanturuje, albo taka głupia baba która się nawet nie rozglądnie tylko dosłownie zap🤬la na przód z siateczką - w takich sytuacjach kierowca powinien mieć prawo p🤬lnąć jednego i drugiego bez ponoszenia kary.