femi666 napisał/a:
kraju w którym przedsiębiorca ma 50 kontroli i nie da się żyć
i pewnie z tego stresu przedsiebiorca zapomina przypadkiem pracownikom zaplacic pensji, i dla odreagowania musi sobie w zamian kupic co roku nowego mietka, zonie, synowi, corce i kochance
uciazliwe kontrole moze miec sklepikarz (co samo w sobie jest kurewskie) z niejasnego powodu a nie przedsiebiorca. zatrudniajacy kilku-nastu czy wiecej ludzi. chyba nie widziales jak takie kontrole sie zalatwia
trzeba zajebiscie podpasc zeby skarbowka czy inne urzedy sie solidnie dobraly do dupy facetowi. ale smialo dalej wierz w bajki o biednych gnebionych przedsiebiorcach ktorych rzad tlamsi