Policja i motocyklista
32
830
"Ferrari F142-458 rozpoczyna służbę w czeskiej policji, o czym poinformowali jej dumni przedstawiciele."
twitter.com/i/status/1551533538704609280
twitter.com/i/status/1551533538704609280
Marian_Koniuszko napisał/a:
bullshitNiestety takie są fakty- mając w miarę szybki samochód z dobrymi oponami, motocyklistę można dojechać bez problemu. Ten film jest jednym z przykładów
tyczy sie tylko takich jegomości jak z filmu , bo na zakretach objezdzasz puszke az milo fizyki nie oszukasz . Inna sprawa ze tylko debile uciekaja przed psami i tylko debile ganiaja motocyklistów po ulicach w dobie powszechnych kamer i monitoringu narazajac wszystkich do okola .
symptomCOVID19 napisał/a:
bullshit tyczy sie tylko takich jegomości jak z filmu , bo na zakretach objezdzasz puszke az milo fizyki nie oszukasz . Inna sprawa ze tylko debile uciekaja przed psami i tylko debile ganiaja motocyklistów po ulicach w dobie powszechnych kamer i monitoringu narazajac wszystkich do okola .
Na zakrętach puszka pojedzie bokiem, gdy straci przyczepność. Motorynka się wtedy akurat wyp🤬ala. Jeśli nie złożysz się do zakrętu na czas, to c🤬ja tam polecisz. Jak będzie szykana do pokonania, to Daewoo Tico cię dojedzie! Właśnie gdybyś na wspomnianą przez siebie fizykę uczęszczał, to byś o tym wiedział.
Z resztą... i tak już się wygadałeś, że jesteś motop🤬dą, więc twoje zdanie się nie liczy, bo każdy z was to skończony debil.
Skąd wiem? Jeździcie na jednośladach po drogach na których są równie debilni kierowcy, co wy, a każdy z nich jest cięższy i twardszy od was.
podpis użytkownika
Quae nocent, docent
symptomCOVID19 napisał/a:
bullshit tyczy sie tylko takich jegomości jak z filmu , bo na zakretach objezdzasz puszke az milo fizyki nie oszukasz . Inna sprawa ze tylko debile uciekaja przed psami i tylko debile ganiaja motocyklistów po ulicach w dobie powszechnych kamer i monitoringu narazajac wszystkich do okola .
W zakręcie łatwiej się utrzymać mając 4 opony. Po części jednak zgadzam się z twoją wypowiedzią- po części dlatego, że miałeś zapewne na myśli mały odsetek zdolnych motocyklistów, którzy latają na dobrym sprzęcie, który dobrze znają. Ja natomiast pisałem o ogóle poruszającym się po naszych drogach. Czyli o ludziach jeżdżących na złomie, ze słabymi oponami i hamulcami, których po prostu wyrzuca z tych zakrętów, lub są tak niepewni swojej jazdy, że sami odpuszczają widząc, że zbliżają się ze zbyt dużą prędkością, do ostrzejszego zakrętu.
symptomCOVID19 napisał/a:
bullshit tyczy sie tylko takich jegomości jak z filmu , bo na zakretach objezdzasz puszke az milo fizyki nie oszukasz . Inna sprawa ze tylko debile uciekaja przed psami i tylko debile ganiaja motocyklistów po ulicach w dobie powszechnych kamer i monitoringu narazajac wszystkich do okola .
Samochody mogą wykorzystywać aerodynamikę. Aerodynamika daje dodatkową siłę docisku do nawierzchni. Motocykle nie mają takiej możliwości. Siła odśrodkowa jest zależna od masy pojazdu i wynosi: f=mv2/r . Natomiast siła dośrodkowa pochodzi od siły tarcia, która jest zależna od siły docisku. F=mgk (gdzie k – współczynnik tarcia).Kiedy siła docisku pochodzi tylko z masy jak w przypadku motocykli, szanse są nie równe dla aut i motocykli. A co dzieje się w terenie? W rajdach długodystansowych motocykle mają się jeszcze gorzej. Czasy samochodów są o około 10% lepsze niż czasy motocykli. A czasy motocykli są porównywalne z ciężarówkami.
Proponuje Ci puszkę objeżdżać na hulajnodze.
Marian_Koniuszko napisał/a:
W zakręcie łatwiej się utrzymać mając 4 opony. Po części jednak zgadzam się z twoją wypowiedzią- po części dlatego, że miałeś zapewne na myśli mały odsetek zdolnych motocyklistów, którzy latają na dobrym sprzęcie, który dobrze znają. Ja natomiast pisałem o ogóle poruszającym się po naszych drogach. Czyli o ludziach jeżdżących na złomie, ze słabymi oponami i hamulcami, których po prostu wyrzuca z tych zakrętów, lub są tak niepewni swojej jazdy, że sami odpuszczają widząc, że zbliżają się ze zbyt dużą prędkością, do ostrzejszego zakrętu.
Dokładnie to miałem na mysli , niestety jakies 90% cisnie po prostej nastepnie sciska hamulec wlatujac w zakret wyglada to minimum komicznie no ale nie kazdy musi jezdzic po torach i szkolic sie
Marian_Koniuszko napisał/a:
W zakręcie łatwiej się utrzymać mając 4 opony. Po części jednak zgadzam się z twoją wypowiedzią- po części dlatego, że miałeś zapewne na myśli mały odsetek zdolnych motocyklistów, którzy latają na dobrym sprzęcie, który dobrze znają. Ja natomiast pisałem o ogóle poruszającym się po naszych drogach. Czyli o ludziach jeżdżących na złomie, ze słabymi oponami i hamulcami, których po prostu wyrzuca z tych zakrętów, lub są tak niepewni swojej jazdy, że sami odpuszczają widząc, że zbliżają się ze zbyt dużą prędkością, do ostrzejszego zakrętu.
Nie mam jakis umiejetnosci ledwo schodze do lokcia ale nie raz zdazylo mi sie objechac puszke na szybkim winklu majac ponad 200 zalerzy to od specyfuikacji toru , generalnie malo gdzie pozwola i puszka i motocykla latac po torze do tej pory zdazylo mi sie to tylko w DE.
