"a my pana znamy"... nieźle... pół roku bawić się sprężonym powietrzem, a później chodzić po mieście robić graffiti na legalu. Już z odległości 70m patrol policji będzie rozpoznawał gościa za nieszkodliwego... Geniusz zła...
Co ta babka w drugiej minucie go z bara pociągnęła? Co to miało być i czemu służyć? Widać, że baby w Policji to zwykłe tępe k🤬y, ale policjanci spoko;)
Trochę mnie wk🤬ia, jak takie cymbały zajmują czas funkcjonariuszom w tak beznadziejny sposób. Dajcie im, k🤬a, spokój i niech wykonują swoją pracę. Ale nie, musi wk🤬iać ich banda cymbałów, a potem dziwne, że nie skaczą ze szczęścia.
Ale wy śmieszni jesteście, człowiek trochę dodaje kolorów temu światu a wy od razu z ryjem że menda i kretyn. A myśląc logicznie, to oni będąc na patrolu mają takie samo prawdopodobieństwo że dojebując tego typa akurat znajdą się w miejscu gdzie będą potrzebni, to że się tam nim zajmują nie znaczy od razu że za 5 minut będą mussieli zap🤬lać na drugi koniec miasta bo szalaje tam świr z minigunem. Więcej dystansu do życia