. W takich historiach zawsze najbardziej zdumiewające jest to, że ktoś przecież taki plakat musi wymyślić, ktoś zaprojektować, ktoś zatwierdzić, ktoś wydrukować, ktoś zawiesić i nikt nie zauważa oczywistego błędu...
wypełniam etat grafika w lokalnej drukarni wielkoformatowej i wszystko jest na wczoraj, jak wszędzie. Kopiujesz, wklejasz, illustrator czy photoshop nie mają słownika jak word i nie podkreślają ortografów czy literówek więc o błąd nietrudno, dobrą metodą jest wklejanie tekstu, jesli jest obrzerny, właśnie do worda można sprawdzić i git ale jak klienta nie lubimy to po c🤬j, przed drukiem i tak się wysyła mu do akceptacji a jak klepnie to druk i kasa i sp🤬alaj 
wydaje mi się czy może w pierwszym obrazku jest jeszcze sshara zamiast sahara? Ktoś tworzył tą reklamye w poniedziałek rano jeszcze na zdrowej najebce ;D
po prostu patrzyłeś na tą reklamye w poniedziałek rano jeszcze na zdrowej najebce ;D
