Tyle spin, a tak naprawdę to "połączenie" to nic nadzwyczajnego. Po pierwsze trzeba zrozumieć, że z muzyki klasycznej pośrednio wywodzą się WSZYSTKIE gatunki muzyki. W ogóle ja nie nazywałbym tego utworu mianem "połączenia muzyki klasycznej z rapem". To raczej zwykły rap, tyle że w tym kawałku rolę "bitu" pełni orkiestra symfoniczna zamiast elektroniki, która chyba dość mocno związana jest z rapem. Poza tym w wielu innych kawałkach zarówno "rapowych" jak i "metalowych" czy każdych innych, często używane są instrumenty ze składu orkiestry symfonicznej. Więc jeśli ten kawałek ma być połączeniem klasyki z rapem, to połowa współczesnej muzyki jest takim połączeniem.

Myślę że oni nie mieli zamiaru zrobić czegoś "innowacyjnego", bo co nowego jest w łączeniu muzyki z instrumentami? Zrobili po prostu trochę więcej szumu bo zamiast komputera zaangażowali całą orkiestrę w tworzenie bitu (czy raczej wykonywanie), i tyle.
Pozdrawiam.