No ale żyje, nie żyje jakieś info?
Mężczyzna stwierdził, że nie ma do nikogo pretensji i nie chce zgłaszać żadnego zawiadomienia.
Napastnik kary nie uniknie
Na tym jednak nie koniec całej sprawy, bo do policjantów z Olsztyna dotarł film, na którym widać zdarzenie. Po przeanalizowaniu go funkcjonariusze postanowili, że jednak zajmą się całą sprawą. Szybko ustalili i zatrzymali mężczyznę, który wrzucił swoją ofiarę do wody. To 37-latek.
Honorowo.
Pierwsze słyszę, żeby wrzucenie kogoś do rzeczki było ścigane z urzędu