Ja robię średnio 800-1000 km miesięcznie i bardzo rzadko używam klaksonu. W tej sytuacji co na filmiku też nie przytrąbiłbym, tylko wpuściłbym tą Toyotę spokojnie i razem pojechalibyśmy sobie dalej bez żadnej spiny... No ale ja to ja, widocznie jestem zwykłą cipą, która daje sobie w kaszę dmuchać na drodze