HermanVonSztolc napisał/a:
Wiecie że bóg nie istnieje... kościół katolicki jest tego najlepszym przykładem. No bo... wmawiają wam żę jesteście na jego podobieństwo... czyli posiada on ludzkie cechy. Powiedzcie mi... czy jeżeli ktoś wycierałby sobie swoją mordę... waszym, dobrym imieniem. Co od lat robi kościół katolicki... to czy nie złożylibyście takim osobnikom wizytę i chociaż nie dalibyście takim w ryj? Powiedzcie mi w takim razie... dlaczego kościoły katolickie nie płoną? I to jest dobry przykład na nieistnienie boga i na to że kk zrobił was w C🤬ja
Nie wiem czy coś takiego jak bóg istnieje ale istnieje siła która powiększa wszechświat stale to coś by określi jako boga energia negatywna bądź ciemna materia. Także grzebanie w atomach naraża stworzenia na radioaktywność coś co najbliższe jest klątwy. Tak jakby prawa i próbowanie grzebania w układzie podmolekularnym nie był na ręke jakiemuś systemowi. Nasi przodkowie mieli racje że bógowie to natura słońce, pioruny, czarne i kakowe dziury.