Można się czepiać sędziów, że pomagali Katarczykom, ale każdy kto oglądał mecz od początku do końca stwierdzi, że nasi chłopcy dzisiaj wypadli słabo, pomijając pierwsze i ostatnie minuty meczu. Nie sądzę, żeby decyzje sędziów tak bardzo przyczyniły się do wyniku końcowego meczu. Według mnie to brak odpowiedniej skuteczności o tym zadecydował. Sporo było łatwych strat piłki bądź nietrafionych rzutów, a o praktycznie zerowym wkładzie w mecz naszego bramkarza w pierwszej połowie nie wspomnę.
Tyle ode mnie. Spinajcie dalej dupy, że mecz sprzedany