Jakby miała automat to by podjechała na spokojnie bez gazowania i zastanawiania się czy zgaśnie czy nie zgaśnie. A tu tak się skupiła na ruszaniu że zapomniała skręcać
Kompletnie nie rozumiem czemu w dzisiejszych czasach (szczególnie w Polsce) ludzie kupują fury za 100+ tyś zł a żydzą 5tyś na automat... Rozumiem manuala w tanich samochodach klasy A/B, albo w jakichś tuningowanych sportowych furach, ale wydać 100 tysięcy aby codziennie wachlować skrzynią w korkach to jakiś debilizm