6km pod prąd na a4, 120km/h. Była zamknięta, 0 ruchu, policja wszystkich na poprzednim zjeździe ściągała. Jako jedynemu udało mi się zjechać, resztę co za mną jechała możecie zobaczyć na tvn24 jak psiarskie im te upomnienia ww. klepią i zawracają do korka na - bagatela - 3h stania
a niektórzy z nich wcześniej pod Wrocławiem odstali 2,5h już, nie ma to jak polska autostrada.