Prócz sporej ilości bezsensu, te wszystkie regulacje sprawiają też jednak, że masz czym oddychać.
Zerknij sobie i porównaj stężenia pyłów w powietrzu (PM2,5, PM10) w chociażby Niemczech, Polsce i Chinach.
Albo jeśli będziesz miał okazje, to pojedź na wycieczkę do Chin czy Wietnamu, zrozumiesz może coś wtedy.