Akademik. Dwie studentki budzą się rano na kacu po konkretnej balandze, patrzą, a przy stole siedzi w gatkach jakiś koleś i pali papierosa. Jedna do drugiej ściszonym głosem:
- Ty, weź się go kulturalnie zapytaj, którą z nas w nocy walił....
@Up no to masz to masz akademik jakiś high-end bo u moich znajomych co mieszkają w akademiku to jedyny czujnik dymu to portier na parterze a w pokojach grzyb do łóżka ze ścian włazi.
@kylu
Nie wiem co to za uczelnia utrzymuje taki syf, ale np. SGGW ma w każdym akademiku czujki w każdym pokoju, co innego, że często są szczelnie owinięte foliówką
U nas są i nawet działają. Najgorzej jak jakiś jełop czujnika nie zasłoni a wkręci sobie o 4 w nocy w środę że musi zapalić w pokoju. Cholernie głośna ewakuacja całego budynku.
@Up no to masz to masz akademik jakiś high-end bo u moich znajomych co mieszkają w akademiku to jedyny czujnik dymu to portier na parterze a w pokojach grzyb do łóżka ze ścian włazi.
Jak studiujesz na Uniwersytecie wkręcania żarówek, to się nie dziw, że mają złe warunki w akademikach.