trawa napisał/a:
A niby czego się tutaj spodziewałeś. Przecież to nie Pudelek.
Nie no, aż tak źle ze mną nie jest, bo nie miewam oczekiwań

Taki o, wyraz frustracji. Najlepiej to ujął nasz wieszcz futurologii, Stasiu Lem, pisząc o pierwszej okazji zaglądnięcia w internet i uświadomieniu sobie, że na świecie jest więcej idiotów, niż można zakładać

Uwiera mnie tylko spam, bo zdecydowana większość gada żeby gadać, a nie mówi żeby coś przekazać. Ta większość przypomina mi typowych Mireczków z koprem pod kinolem, co to po sparingach ASG opowiadają kawały, z których reszta śmieje się z grzeczności. Tak żeby zgarnąć jeszcze jedno piwo... Jejku, rozpisałem się, no ale
spodziewam się, że wiesz o co mi chodzi
Nomen-omen, pudelek mentalnością od tych z🤬bów wcale daleko nie odbiega. No i tak przy okazji - jest jakoś tak, że pięciu na stu ludzi ma świadomość tego co pisze i po co. To mnie pociesza, jak widok tutejszych byczków na corridzie, albo traktorów zagłady w ...a nieważne xD