Wysłany:
2012-12-15, 16:39
, ID:
1659450
Zgłoś
Ściskałem się czasem z moimi przyjaciółmi (choćby w chwilach zamroczenia alkoholowego). Co więcej: uważam, że to jednak z wami, niedojrzałym emocjonalnie sadystami, jest coś nie tak. Ja przytulić się do jakiegokolwiek bądź faceta mogę - wiem bowiem, że nie jestem gejem, że w tym żadnego seksu by nie było; wy natomiast się boicie - a nuż ktoś was posądzi o homoseksualizm... I bronić i dowodzić będziecie musieli, że z was jednak heterycy...