Ten sam. Ale zdziadział. A kiedyś miał być "premierem z Krakowa", hehehe.
O, widzę, że PiSiory desperacko próbują odwrócić uwagę. To na nic, czyściciel mieszkań utonie.
Bążura nie musicie lubić, ale nie da się ukryć, że skoro przez tyle lat nic na niego nie znaleźli, to znaczy, że jest uczciwy.