Lysack napisał/a:
A w małym sklepie? Z browaru do hurtowni, potem w hurtowni potrafi leżeć dość długo w niewiadomych warunkach, a następnie trafia do sklepu, gdzie latem jak nie ma klimatyzacji piwo siedzi na półkach do momentu sprzedaży przez parę tygodni w temperaturze dochodzącej do prawie 40 stopni.
Dokładnie, w moim osiedlowym sklepie takie szczyny nie raz sprzedają, że maskara. No ale jak się nie chce iść gdzieś dalej to ma się to co się ma.
pomaranczowy4 napisał/a:
może się wypowiedz na temat a nie siej gdzie popadnie?
To przecież doskonale każdy wie, że zagraniczne dystrybucje puszczają gorszy towar do innych krajów. Przykładem może być Heineken. W PL jest to średnie piwo, według mnie, ale gdy gadałem z koleżką z Holandii mówił że różnica w smaku jest diametralna.