Miałem Rotweilera, Dobermana, Amstaffa i teraz mam Border Colie.
Co je wszystkie laczy? Wszystkie mialy nalezyta opieke, duzo uwagi i uczucia (kazdy spal w lozku z domownikami, nie gdzies na lancuchu kolo domu).
Żaden, ale to żaden z nich nigdy nie podjął ataku, amstaff wydał mi się być nawet najbardziej tchórzliwy. Trzeba było nad nim pracować i co jakis czas pokazać że jesteś w stanie sobie z nim poradzić ale dzięki temu szanował nas, była hierarchia i każdy znał panujące reguły
Mój kolega ma 3 pitbulle w domu z małym dzieckiem. Wystarczy je odpowiednio wychować, wysterylizować i psiaki są jak zwykłe przytulanki
Naprawde, nie trzeba robic cudów tylko troche dowiedzieć się o psie przed jego zakupem.