Wysłany:
2012-11-06, 10:22
, ID:
1539669
Zgłoś
Nie, wiem dlaczego ale przypomniała mi się moja historia, z jakieś 2 lata temu na sylwestra wylądowałem z dziewczyną na łóżku w hotelu, wszystko fajnie, ona ładna, ja nagrzany, robota idzie, po jakimś czasie zmiana pozycji: na pieska, no to do roboty. Z całej siły chciałem przy atakować, ale niestety wynik był taki jak tytuł filmu:) Diwa spadła z łóżka i ryczy na podłodze, a ja jako prawdziwy facet nie mogłem wytrzymać ze śmiechu, z pół godziny było słuchać jej płacz i mój śmiech.
WIELKIE PIWO ZA TEN FILMIK< WSPOMNIENIA BEZCENNE!!!