No z jednej strony nie dziwię się o tych całych łapankach policji na drodze, sprawdzanie alkomatem i tym bardziej tej całej akcji "znicz" bo właśnie tu o takich pojebów za kierownicą chodzi. Teraz wyobraźmy sobie sytuację w dzień, i dzieci czekające na autobus albo wycieczka z przedszkola itp. No ale wiadomo do nie każdego pasuje:
- Piłeś? nie jedź!!
- Coo? że ja k🤬a nie dam rady jechać?!!