Ja widzę, że u nich ogólnie społeczeństwo takie agresywne - u nas to menedżer by spokojnie zadzwonił na polycję, a tam to wzywają hydraulika żeby było 2 na 2 i regularne bitwy urządzają
szybko czapkę włożył, chyba za zimno w barze było i o to poszło... albo o upieczona kozę w to nie wnikam... mimo wszystko piwo! która to godzina? wow popłynąłem...