Wysłany:
2014-12-27, 12:24
, ID:
3701772
20
Zgłoś
Uważam, że każdy nieraz był nieźle nap🤬lony i też tak wracał do domu. Nie rozumiem tylko zachowania kamerzysty który stał jak widły w gnoju i nie pomógł temu ruskowi wejść do mieszkania .. :/ k🤬a jakby mocniej tym łbem o schody przej🤬 to zgonik na miejscu. No ale pewnie tego nie zrozumiem bo to Rosja.