Ostatnio często mam ochotę tak zgnieść jednego szczura (szczura bot yorka nie można nazwać psem. Należy on do mojej dziewczyny i tak jak kocham wszystkie inne zwierzęta, szczególnie te dzikie które w chwile potrafiłyby pozbawić mnie ręki/ nogi/ życia, tak tego sk🤬iela szczerze nienawidzę. Gnojek rzuca się na każdego faceta który wchodzi do domu uczepiając się swoją parodią kłów, niestety w momencie gdy moja noga jest przygotowywana do soczystego kopniaka zawsze z boku pada zapytanie "co ty planujesz mu zrobić?!" Od roku męczę się z tym małym gównem, wiem że sadol to nie kółko wsparcia, ale może znacie jakiś szybki sposób pozbycie się tego psa nie zostawiając śladów zbrodni?
Nienawidzę Owczarków Niemieckich , zresztą wszystkiego co niemieckie
Taki z Ciebie nacjonalista, powiadasz. Czyli rozumiem, że jeśli ktoś zaoferowałby Ci (za darmo, skoro już teoretyzujemy) np. Porsche 911 Carrera S, BMW M6 albo Mercedesa SLR to byś odmówił? No bo przecież to niemieckie...