podpis użytkownika
Za to tych wyjąco-szczekająco-jebiąco-gryzących sk🤬ysynów nienawidzę.
Podczepił bym za to kundla na sznurku do haka i przewiózł kilka min z prędkością autostradową aż, d ozdracia mięśni o asfalt
Szkoda psiny. Lepiej kundla na smalec przetopić.
Lepiej zupe z kundla zrobić. Fajnie skomle podczas gotowania. Powoli zwiększała bym temperaturę, żeby za szybko nie zdechł.