Nie wierzę w ludzi i ich p🤬dowatosc. Gdy miałem 25 lat zaatakował mnie kundel sąsiada który całe życie latał bez kagańca za ogrodzeniem. Ważył z 20-25kg. Szedłem ulicą gdy mnie zaatakował. Pogryzł mi rękę ale skoorwidl juz Wacha kwiatki od spodu. Rozj🤬em mu łeb o krawężnik i było to proste jak zabranie lizaka dziecku. Pies może Cię ugryźć ale najważniejsze to zwalić się masą ciała na psa i go przygwoździć a najlepiej przydusić. Metoda bardzo skuteczna bo wątpię żeby jakikolwiek pies wygrzebał się spod 80-90kg faceta gdy ma w pysku Twoją rękę A w między czasie nsp🤬alac go pięścią po korpusie. Później to tylko słyszysz skomlenie, a jak się już zabije to śmiesznie rzęźi. Taki dziwny dźwięk ciało wydaje po śmierci.