Wysłany:
2014-12-12, 13:37
, ID:
3670674
7
Zgłoś
- Ty, jakiś cygan przyszedł żebrać do nas wczoraj, miał psa ze sobą, no sk🤬ysyn ten pies zesrał się pod samymi drzwiami...
- O k🤬a, i co? Mam nadzieję, że go wziąłeś i zaj🤬eś!?
- No zaj🤬em, zakopałem... ale teraz nie mam co z psem zrobić.