Wysłany:
2018-09-01, 16:04
, ID:
5273795
7
Zgłoś
mygyry -> mam podobne doświadczenia z wywozem odpadów.
Po remoncie została mi mniej więcej jedna płyta g-k w kawałkach. Do tego miałem parę worków śmieci niekwalifikujących się do selektywnej zbiórki odpadów - worek gruzu, resztki zapraw i farb, guma, trochę szyb. Na wysypisku nie chcieli przyjąć, bo odpady z remontu przyjmują tylko podstawiając kontener - zaproponowali cenę 700zł.
Resztki stopniowo wrzucałem do odpadów komunalnych, największy kawałek g-k i karnisz z pcv stoją od roku w śmietniku.
baner -> wyprowadź się najpierw od rodziców, żeby podejmować kwestie meldunku. Nikt normalny nie melduje się w nowym miejscu przed faktycznym zamieszkaniem w nim. Inna sprawa, że kupując mieszkanie w innym mieście nie masz w nim meldunku, więc wyjaśnij nam jak zgodnie z przepisami oddać odpady? Nie wiem czy akceptują akt notarialny, bo mi wspominali, że mogą tylko przyjąć na podstawie zameldowania w ich rejonie.