Wysłany:
2013-04-26, 23:15
, ID:
2071057
Zgłoś
Ja to nie wiem..sam miałem przez sporty walki kilka razy połamane kości. Operacje, rehabilitacje, c🤬je muje... i ostatnio z połamaną promieniową nie kazałem rashguarda rozcinać tylko sam zdejmowałem.. i jakoś mnie to mało ruszało. Nie wiem, może to endorfiny i adrenalina.. Ale jak oglądam w necie jakiekolwiek złamania, to mnie aż cofa...