Miałem napisać coś o tym kolesiu, ale przypomniało mi się, że jak miałem z 6-8 lat i nie chciało mi się iść na górę to napiłem się z kałuży przed blokiem
Taaa powiedzieli, mu że moszcz w dużych ilościach też nieźle kopie. Biedak już nie dosłyszał.
podpis użytkownika
Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.