Sranie w banie, a nie pianino przyszłości. Po zastąpieniu klawesynu fortepianem, żaden klawisz do tej pory nie dorównał brzmieniem dla niego. Tym bardziej, że to co pokazałeś to zwykły intstrument cyfrowy
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Każdy kto chodź raz zagrał na pianinie, fortepianie wie, że takie elektryczne gówna to po prostu gówna. Można to traktować jedynie w formie ciekawostek. Tyle w temacie.