Wysłany:
2018-01-09, 22:17
, ID:
5114567
Zgłoś
Sensowny przykład to według mnie tylko i wyłącznie robienie z ćwierćinteligentnych facetów jeszcze głupszych ludzi gotowych zrobić wszystko na rozkaz. Po prostu zrobienie sobie kogoś kto zawsze wypełni rozkaz. Czytałem trochę o tym bo chciałem iść do policji (możecie hejtować, ale emeryturka w wieku 40 kilku lat przekonuje) i facet po szkoleniu na policjanta/żołnierza wraca jako całkiem inny człowiek. I wydaje mi się, że 2 strony są które na takie coś się godzą. Debile, którym wszystko jedno i ci wybitnie mądry, którzy wiedzą, że dadzą radę z dystansem to wszystko ogarnąć i się nie zmienią.