jak się jeździ tak na rowerze, mocno pochylona sylwetka, w kasku, to patrzenie przed siebie nie jest domyślną opcją, tzn. w naturalny sposób głowa wędruje w dół i trzeba się pilnować żeby trzymać ją tak żeby widzieć gdzie się jedzie, tak więc jak widzicie takiego pedalarza to uważajcie bo może was nie widzieć.
Aż się zalogowałem. Zajebista masz teorie , ja mam wg. ciebie uważać bo tępy UJ wsiadł na szprychy i nie patrzy gdzie jedzie ?! Matka wie że cpiesz?