Wysłany:
2013-07-28, 22:09
, ID:
2369215
3
Zgłoś
A ja tam wolę z babką czy dziadkiem pogadać o dupie marynie, niż o wojnie, bo chce by jak najczęściej na ich twarzach był uśmiech a nie łzy i złe wspomnienia, nie wspominając, że dziadek z babką żyli na wsi, w biedzie a nie tak jak tu chwalili się, że auto i radio nowe, a i tak umieli się cieszyć życiem.