O co chodzi? Że murzyni startowali poza kamerami? Przecież paraolimpiady i tak nikt nie chce oglądać
podpis użytkownika
Tak naprawdę to boję się nie tej strasznej osoby, która od dwudziestu lat stoi za moim krzesłem, lecz jej głosu. Nie jej słów przecież, a tonu, nieludzkiego, potwornie nieartykułowanego.