Wk🤬iają mnie rowerzyści ładujący się na pasy dla samochodów i uważający się za pełnoprawnych członków ruchu drogowego. Sami bardzo często przepisów nie przestrzegają, tablic rejestracyjnych nie mają i w 99% przypadków nie jadą 50km/h tylko 25-30 i mają pretensje, że kierowcy na nich trąbią.