@up
To prawda, kierunkowskaz miał włączony od dłuższego czasu, z tym, że jest to ledwie widoczne. Kierowca auta też mógł mieć problem z dostrzeżeniem kierunkowskazu. To się czasem zdarza. Mimo wszystko jednak kierowca motorynki popełnił kilka masakrycznych błędów i tyle.
1) Nie zjechał do środka jezdni, co jest najważniejsze. To jest pierwszy karygodny błąd.
2) Nie spojrzał nawet w lusterko co się dzieje za jego plecami, nawet się nie odwrócił żeby sprawdzić czy ma wolną drogę.
Tak w ogóle to z tego miejsca chciałbym pogratulować kierowcy auta niezłego refleksu