Ale wtedy c🤬j by się nie nauczył parkować.
W USA nie musi być znaku. Sam hydrant to już jest zakaz parkowania po 5 jardów w każą stronę.
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. PratchettK🤬AAA
jak czytam komentarze to mam ochote wam przyjebac. Serio co was tak poj🤬o z tym "byl zakaz to sie nauczy" "jak jest zakaz to zakaz" itd
rozumiem, ze woda ma cisnienie, nie powinno sie stawac przy hudrancie itd jest jakis powod ale tlumaczenie - nie bo nie bo zakaz mnie rozp🤬ala.
Tak jestescie zaprogramowani by szczekac - dobrze mu bo byl zakaz? Jak z lewej nic nie jedzie i w odleglosci 2km nie ma samochodow, z prawej tak samo to mozna przejsc na wlasne ryzyko. Jesli z krzakow wyskoczy policjant i wjebie mandat to bedziecie p🤬lic - dobrze mu tak! Nie wolno, trzeba isc na pasy
Byl zakaz scinania drzew na swojej posesji (nie wiem jak jest teraz)
K🤬a - moja ziemia, moj dom, moje drzewo - C🤬J! Nie wolno bo nie.
Moim zdaniem takie bezcelowe niszczenie samochodu to jeszcze większe kurestwo niż zastawianie hydrantu...
Mówcie co chcecie o c🤬jowym parkowaniu, ale tak samo jak ja (czy dowolny inny obywatel), tak samo straż pożarna nie jest od "wymierzania sprawiedliwości". Ewidentnie mogli podłączyć hydrant, i absolutnie w niczym ten samochód nie przeszkadzał. "Za karę" to powinni wezwać policję i go odcholować na koszt właściciela, a nie odp🤬lać takie maniany
Na miejscu właściciela samochodu powiedziałbym że na siedzeniu była torba z 20 tyś euro i pozwał straż pożarną o kradzież. Ciekawe jakby się wtedy bronili.