Wysłany:
2020-03-31, 11:34
, ID:
5651546
Zgłoś
Nie mam jakoś dużo nalotu, ale o drutach wysokiego napięcia, których NIE widać, ani w słoneczny dzień, ani tym bardziej o zachodzie to się mówi jako o podstawowym niebezpieczeństwie przy lądowaniu... także książkowy błąd. Niekoniecznie musiał zginąć, paralotnia nie przewodzi prądu, kable się zetknęły i strzeliło, ale gość mógł to przeżyć.