Wysłany:
2012-05-25, 10:04
, ID:
1156510
2
Zgłoś
Znajomy stolarz opowiadał jak robił boazerię u jakiegoś ruskiego typa.
przebiera się w robocze ubrania w pokoju, nagle słyszy:
- Poszoł ty na c🤬j!
Zdziwiony rozgląda się nikogo nie ma, a tu nagle:
- Ja skazała tobie , poszoł ty na c🤬j!
Patrzy a w kącie pokoju siedzi papuga i się gapi
Nagle wbiega kot , a papuga na całą japę drze się :
-Natasza( żona ruskiego) koszka! Natasza koszka!( koszka - kot)