Wysłany:
2011-02-15, 12:46
, ID:
571313
Zgłoś
sama regularnie ostatnio chadzam do administracji i juz zdazylam sie zorientowac jak to wyglada: przyjezdza ekipa, idzie do pobliskiego sklepu po "sniadanie" za 1,3 zl za puszke i zabieraja sie za "robote". u mnie 3 razy nie zauwazyli dziury w dachu, wiec jestem w stanie uwierzyc, ze pracownicy pana zarzadcy pomylili szczury z kotami-piwniczakami. zenada