Wytłuc tą zarazę. Ale nie — nawet buda i łańcuch to "znęcanie się nad zwierzętami". A tymczasem koty masowo trują i jest "ok".
Aż mi się chce zainwestować w kiełbasę i żyletki, i nakarmić biedne głodne pieski. I prezencik z trawnika podrzucić właścicielowi na wycieraczkę lub samochód.