Pan magazynier
12
244
barniak napisał/a:
Trzykrotność pensji pod warunkiem, że zrobił to nieumyślnie. Jeśli zrobił to umyślnie, zaniedbując wszelkie procedury to pracownik może pokryć CAŁA kwotę poniesionych szkód.
owszem ale to juz na drodze cywilnej, gdzie to pracodawca będzie musiał udowodnić zamierzenie winy lub wykazac jakie nieprawidlowosci popelnil pracownik. Przy trzykrotnosci (choc w PL jest chyba nawet dwukrotnosc) to działa w drugą stronę i jak pracodawca nałoży taka karę porządkowa (ocxywiscie uzasdniajac za co) to wtedy pracownik może odwołać się od decyzji (najpierw do pracodawcy polubownie, finalnie do sądu pracy), a co za tym idzie udowodnic ze kompletnie nie było to jego winą lub jak to określiles było to nieumyslne.
no chyba ze nie ma żadnych dowodow czy świadków i pracodawca twierdzi ze bylo A, pracownik ze B i wp🤬li kare uzasadniajac ja ale tylko na zasadzie slowo przeciwko slowu to wystarczy ze pracodawnik odwola się do sadu pracy i kazdy sedzia zanim rozstrzygnie to zada pytanie czy pracodawca ma jakieś dowody na to ze w ogole pracownik jakkolwiek zasluzyl na kare.
Zombiekiller napisał/a:
Zrobiłem niedawno kurs na UDT.
Największy koszmar, nie wybaczyłbym sobie jakbym tyle pysznych piwek zmarnował.
Jazda widlakiem zajebista
Prosta sprawa. Trzeba tylko uważać na debili którzy mogą się kręcić za wózkiem.
Osobiście wolę reachtruck.
Na tym dopiero zabawa, piruety, coś pięknego.
)
