To wcale nie chodzi o brud. Jak masz pecha to ci mucha larwę na łeb spuści i ci sie to gówno wgryzie i będzie rosnąć. Kwestia tego, czy są muchy w pobliżu, a te małe k🤬y nie kierują się w zasadzie niczym szczgólnym jeśli chodzi o miejsce pobytu...
To wcale nie chodzi o brud. Jak masz pecha to ci mucha larwę na łeb spuści i ci sie to gówno wgryzie i będzie rosnąć. Kwestia tego, czy są muchy w pobliżu, a te małe k🤬y nie kierują się w zasadzie niczym szczgólnym jeśli chodzi o miejsce pobytu...
Dobrze gadasz stary. Miałem kotka, na którym siadła mucha i to kurewstwo zostawiła... Następnego dnia wylęgły się larwy i kotek na odstrzał poszedł. 20zł psu w dupę ale przynajmniej nie męczył się z tym.