Jeszcze przed premiera piątki na peceta wzięło mnie na wspominki związane z Vice City. Jak dla mnie to najlepsza odsłona GTA, klimat lat 80 jest niesamowity! A Wy jak uważacie, która część jest Waszą ulubioną?
Ale mam ochotę jebnąć jakiegoś spojlera odnośnie 5 części... ale nie będę wredny, miejcie pecetowcy trochę radochy - tak jak i ja miałem... daaawno temu
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.
Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.
Swoja droga zagrac w tak stara gre to jak przespac sie po latach ze swoja ex. Mimo ze vice city bylo genialne i jest najlepsze to mozna to tylko wspominac ale nie mozna juz w to grac.