Paluszek to dobra wymówka
2
175
Nóż ostry jak operator tej maszyny 
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Pomijając paluszek. Pracuj tak po 12-14 godzin dziennie 6 dni w tygodniu w upale, gównianych warunkach, bez składek zdrowotnych i emerytalnych za gówniane pieniądze i tak do usranej śmierci bez żadnych perspektyw na zmianę czy poprawę. Nie dziwię się, że tyle tam samobójów.
To musi być piękny kraj wolnych ludzi, gdzie idee socjalistyczne nie są im znane i każdy pracuje tylko na siebie i swoją rodzinę. Może kiedyś i my w Polsce dojdziemy do takiej wolności.
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Pomijając paluszek. Pracuj tak po 12-14 godzin dziennie 6 dni w tygodniu w upale, gównianych warunkach, bez składek zdrowotnych i emerytalnych za gówniane pieniądze i tak do usranej śmierci bez żadnych perspektyw na zmianę czy poprawę. Nie dziwię się, że tyle tam samobójów.
Patrz a ludzie się k🤬a podniecają chińskim dobrobytem i kupują ich auta
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Pomijając paluszek. Pracuj tak po 12-14 godzin dziennie 6 dni w tygodniu w upale, gównianych warunkach, bez składek zdrowotnych i emerytalnych za gówniane pieniądze i tak do usranej śmierci bez żadnych perspektyw na zmianę czy poprawę. Nie dziwię się, że tyle tam samobójów.
Skoro nic z tym j🤬e patałachy nie robią to znaczy, że im to odpowiada. Wiesz ocb- "c🤬jowo ale stabilnie", "beznadzieja ale nasza"
Każdy kto się rozczula nad niedolą śmierdzących przegrywów jest bambinem i kryptoc🤬lem.
C🤬j im w dupę i taczkę gruzu.
podpis użytkownika
Hava, hava nagila þú ekki skíla farðu í rassgat helvitis gamli pungur þú
HectorTheMexican napisał/a:
To musi być piękny kraj wolnych ludzi, gdzie idee socjalistyczne nie są im znane i każdy pracuje tylko na siebie i swoją rodzinę. Może kiedyś i my w Polsce dojdziemy do takiej wolności.
Kraje nieformalnych gospodarek ekonomicznych gdzie nie ma żadnej regulacji tylko anarchia.
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Pomijając paluszek. Pracuj tak po 12-14 godzin dziennie 6 dni w tygodniu w upale, gównianych warunkach, bez składek zdrowotnych i emerytalnych za gówniane pieniądze i tak do usranej śmierci bez żadnych perspektyw na zmianę czy poprawę. Nie dziwię się, że tyle tam samobójów.
Naogladaja się Europejskiej tv a później wala samobóje
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Pomijając paluszek. Pracuj tak po 12-14 godzin dziennie 6 dni w tygodniu w upale, gównianych warunkach, bez składek zdrowotnych i emerytalnych za gówniane pieniądze i tak do usranej śmierci bez żadnych perspektyw na zmianę czy poprawę. Nie dziwię się, że tyle tam samobójów.
Pracowałem tak.
Miało to swoje plusy, bo z nudów wymyślałem wiersze i tworzyłem analizy społeczne. Nie zdążyłem się uwstecznić i poszedłem do przodu, ale fakt, być bogatym w bogatym kraju to żadna sztuka.
Chińczykom współczuję, tam awans społeczny trwa tysiąc lat, do następnej rewolucji kulturalnej.
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Pomijając paluszek. Pracuj tak po 12-14 godzin dziennie 6 dni w tygodniu w upale, gównianych warunkach, bez składek zdrowotnych i emerytalnych za gówniane pieniądze i tak do usranej śmierci bez żadnych perspektyw na zmianę czy poprawę. Nie dziwię się, że tyle tam samobójów.
Tak pracowałem. Wajcha i dwa guziki. Wtedy jeszcze nie było słuchawek i muzyki z komórki. Radio na jakiś RMF i mogłem wygrać kazdy odcinek "jaka to melodia". Kilka razy widziałem zmiażdżony palec. Nikt nie robił z tego halo ponieważ doskonale kazdy wiedział że zrobil z siebie debila... Nikt z rozumem nie pcha łapy pod gilotynę. Jeden majster stracił palucha i zawsze robil sztuczki z jego brakiem dla smarków przed sklepem (tak część z nich był stałymi bywalcami lokalnego dyskontu). Szpital l4, a wracali po paru dniach do pracy bo masz podwójna wypłatę. Trzeba umieć przekuć porażkę w sukces
podpis użytkownika
Ola gringo