surojak napisał/a:
i kur*a bardzo dobrze. Nieznoszę menelstwa. To jest wybór picie w trupa i do nieprzytomności. Mnie tutaj nie czarujcie, że to "choroba" ten nałóg. To jest tylko i wyłącznie ich własny wybór, czy to facet czy to baba bez znaczenia.
Gówniarzu co ty wiesz o życiu o piciu zanim się spostrzeżesz jesteś w sidłach alkoholu, niektórzy szybko idą na dno inni powoli cały czas się maskując. Nie bądź taki pewien że ciebie to nie spotka jeden, dwa złe wybory w życiu i możesz być na dnie oglądać życie przez pryzmat denka butelki.