Wysłany:
2012-01-22, 19:24
, ID:
938946
1
Zgłoś
Zawsze nawet fajne skecze są na sadisticu, ale ten aż zadziwił mnie swoją kurewską prostotą i c🤬jowością, gdyby nie końcowa piosenka (którą zapewne wymyślił w garderobie przed występem), pomyślałbym, że był w ogóle nieprzygotowany.